Najtrudniej jest pisać biografie politycznych realistów, którzy zdają sobie sprawę z tego, że droga ku Polsce wolnej i silnej wcale nie jest prosta, że wiedzie przez liczne kompromisy, gry taktyczne i piętrowe operacje polityczne. Przyświeca im ten sam cel co nieskorym do ustępstw, niezłomnym i nieprzejednanym, ale wyróżniającym się odwagą i umiejętnością rozgrywania politycznych szachów. I to tylko oni są gotowi wziąć na swoje barki odpowiedzialność za zbiorowe losy, kiedy wydaje się, że sprawa jest przegrana. Postawy takie są niezwykle rzadkie w polskiej polityce przełomu XX i XXI wieku, gdyż rzecznikami realizmu najczęściej stawali się u nas ludzie "złamanych kręgosłupów", mający za sobą stalinowską działalność w komunistycznej partii i "postępowych organizacjach katolików", kalkulujący co najwyżej w kategoriach wewnątrzsystemowej opozycji.
Zupełnym wyjątkiem wśród naszych realistów był właśnie Lech Kaczyński, który arkanów polityki nie poznawał ani w rodzinie o korzeniach sięgających Komunistycznej Partii Polski, ani w szeregach PZPR, ani też w mieszkaniach i lokalach konspiracyjnych SB. Był żoliborskim inteligentem, w gruncie rzeczy politycznym samoukiem, którego system wartości ukształtowali rodzice (oboje byli żołnierzami Armii Krajowej), a zwłaszcza matka - Jadwiga z Jasiewiczów Kaczyńska. [Sławomir Cenckiewicz - fragment książki]
UWAGI:
Bibliogr. s. 967-994. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie?
Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania. Przy pracującej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać. Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, ich kontakty dla nikogo nie były tajemnicą. Młoda lekarka mogła tu rozwijać swoje pomysły. Była jedną z inicjatorek powstania Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie (dzisiejszej AWF) - tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem. Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono? Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania?
Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 188-[191]. Oznaczenia odpowiedzialności: Elżbieta Jodko-Kula.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Potwory to studium okrucieństwa i niegodziwości w historii ludzkości, fascynująca kronika występnych czynów człowieka, lekcja na temat dobra i zła. Simon Sebag Montefiore ukazuje portrety 101 najbardziej mrocznych postaci w dziejach. Wszystkie lubowały się w brutalności i okrucieństwie, pragnęły nieograniczonej władzy, czerpały przyjemność z zadawania bólu i cierpienia, miały w pogardzie ludzkie życie. Neron i Czyngis-chan, Lukrecja Borgia i Elżbieta Batory, Lenin i Himmler, Kuba Rozpruwacz, Charles Manson i Pablo Escobar do dziś cieszą się ponurą sławą. Sułtan Selim I Groźny ujawnia sekret osmańskiej metody mordowania władców, "krwawa" Maria przywołuje wspomnienie heretyków palonych na stosach; razem z Leopoldem II podróżujemy do "jądra ciemności", którym było Kongo Belgijskie; Papa Doc z Haiti zapoznaje nas z naturą wudu.
UWAGI:
Publ. Świata Książki nr 6828. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni